Czym jest KGP – Korona Gór Polski?

 

Korona Gór Polski to 28 najwyższych szczytów w wyznaczonych pasmach górskich. Została stworzona w 1997 roku a niedługo po tym osoby chętne do jej zdobycia powołały Klub Zdobywców Korony Gór Polski. Do dnia dzisiejszego już ponad 1000 osób może cieszyć się tytułem zdobywcy, natomiast około 1700 osób jest w trakcie zbierania poszczególnych szczytów.

 

LISTA SZCZYTÓW:

LP PASMO NAZWA WYSOKOŚĆ
(m n.p.m.)
1 Góry Świętokrzyskie Łysica 612
2 Masyw Ślęży (Przedgórze Sudeckie) Ślęża 718
3 Góry Kaczawskie Skopiec 724
4 Góry Bardzkie Kłodzka Góra 765
5 Góry Wałbrzyskie Chełmiec 869
6 Góry Opawskie Biskupia Kopa 889
7 Beskid Makowski Lubomir 912
8 Góry Stołowe Szczeliniec Wielki 919
9 Beskid Mały Czupel 934
10 Góry Kamienne Waligóra 936
11 Rudawy Janowickie Skalnik 945
12 Góry Bystrzyckie Jagodna 977
13 Góry Złote Kowadło 989
14 Beskid Niski Lackowa 997
15 Góry Sowie Wielka Sowa 1015
16 Pieniny Wysoka 1050
17 Góry Orlickie Orlica 1084
18 Góry Bialskie Rudawiec 1112
19 Góry Izerskie Wysoka Kopa 1126
20 Beskid Wyspowy Mogielica 1170
21 Beskid Śląski Skrzyczne 1257
22 Beskid Sądecki Radziejowa 1262
23 Gorce Turbacz 1310
24 Bieszczady Tarnica 1346
25 Masyw Śnieżnika Śnieżnik 1425
26 Karkonosze Śnieżka 1602
27 Beskid Żywiecki Babia Góra 1725
28 Tatry Rysy 2499

 

fot. Maciej Siwiński


Korona Gór Polski charakteryzuje się specjalnym logo, które możemy spotkać na tabliczkach wyżej wymienionych szczytów lub przy obiektach rekomendowanych. Znakiem rozpoznawczym wszystkich klubowiczów jest specjalna książeczka i odznaka. Książeczka podobnie jak w przypadku GOT służy, jako dowód zdobycia celu. Różnica jest taka, że w KGP niezbędna jest dokumentacja fotograficzna, na której widnieje zdobywca we własnej osobie oraz tabliczka z nazwą szczytu. Dokładny regulamin jest umieszczony na ostatnich stronach książeczki, ale w razie dodatkowych pytań zawsze można napisać do władz klubu. Zapewniam, że chętnie rozwiązują każdy problem. Po zebraniu całej korony następuje uroczyste przyjęcie przez loże zdobywców.

DLACZEGO WARTO PRZYNALEŻEĆ DO KLUBU?

Jest wiele osób, które podejmują decyzję o zdobywaniu szczytów na własną rękę, nie zapisując się do klubu. Oczywiście najważniejsza jest miłość do gór a nie sama książeczka, ale bez wątpienia przynależność do tej organizacji ma wiele plusów.

  • ZNIŻKI – Niektóre sklepy czy miejsca noclegowe pod patronatem KGP dają spore zniżki na zakupy lub pokoje. Niższe ceny zawsze są mile widziane dla wędrowców. Wiele wydawnictw magazynów turystycznych również rekomenduje zdobywanie KGP, dzięki czemu okazje cenowe dotyczą także ciekawych czasopism. Gazeta „Wciąż Wędrujemy” umożliwia klubowiczom umieszczanie bezpłatnych ogłoszeń (do 30 słów). Więcej informacji na temat korzyści finansowych znajdziecie na stronie internetowej klubu.
  • WARTOŚĆ SENTYMENTALNA – Czy jest coś cenniejszego niż książeczka pełna zdjęć i pieczątek, które kryją za sobą piękne wspomnienia?

fot. Sandra Kaźmierczak

  • KONTROLA – Mnie osobiście posiadanie książeczki i poczucie przynależności do klubu dało pewnego rodzaju poczucie kontroli. Podczas zdobywania szczytów i odhaczania ich na liście czułam, że jestem coraz bliżej celu.
  • PAMIĘĆ – To wspaniałe, kiedy inni ludzie mogą brać przykład z wędrowców, którzy mają ogromne doświadczenie. Dzięki przynależności do klubów nasze nazwisko dosłownie zapisuje się na kartach historii turystyki górskiej.

MYŚLISZ, ŻE CIEBIE TO NIE DOTYCZY? ŻE NIE DASZ RADY? EE TAM… WYSTARCZY JEDEN RUCH!

Myślisz, że wstąpienie do klubu nie jest dla Ciebie? Uważasz, że to na pewno zbyt dużo zachodu… Nie mam na to czasu… Zdarza mi się słyszeć takie i podobne opinię ludzi. Czy naprawdę wstąpienie do klubu jest takim problemem? Otóż nie!

Osobiście zaczęłam zdobywać KGP w 2013 roku, przy okazji wyjazdu na harcerski obóz wędrowny. Druh, który organizował całe przedsięwzięcie postanowił zabrać nas na całe dwa tygodnie w okolice Kotliny Kłodzkiej. Podczas spotkania organizacyjnego okazało się, że wytyczony szlak wiedzie przez kilka najwyższych szczytów danego pasma. Chwilę później wszyscy razem podjęliśmy decyzję, że zapisujemy się do klubu! Być może gdyby nie harcerstwo i ten cudowny zbieg okoliczności jeszcze długo nie usłyszałabym o Koronie Gór Polski i całej idei jej zdobywania.

fot. Maciej Siwiński


Z tego wszystkiego nasuwa się pewien wniosek. ZAPROŚ DO ZDOBYWANIA ZNAJOMYCH! Z pewnością będziecie mieli wtedy większą motywacje i oczywiście frajdę ze wspólnych wyjazdów. Od tego momentu wędrówka górska stała się dla mnie czymś w rodzaju wyzwania, ciągłego zdobywania. Każdy wyjazd był podporządkowany pod szczyt, na którym jeszcze nie postawiliśmy nogi.

Jak to zrobić? To naprawdę proste!

  1. Wejdź na stronę internetową KGP, pobierz wniosek i wydrukuj. Wypełniony dokument wysyłamy pocztą tradycyjną na taki oto adres:

Klub Zdobywców Korony Gór Polski
Grochowska 243/245 lok.53
04-001 Warszawa

Całkowity koszt (opłata członkowska, książeczka i koszty wysyłki) to 31 zł. Co więcej jest to jedyna opłata, którą trzeba wpłacić.

  1. Przyjście książeczki na podany adres.
  2. Jesteście już zdobywcą! Nie czekaj tylko ruszaj w drogę, aby zaliczyć pierwszy szczyt! Oczywiście masz na to całe życie. Tylko czy warto czekać? Może staniesz się dwukrotnym, trzykrotnym czy nawet 10 krotnym zdobywcą całej korony?

JAK ZDOBYWAĆ POSZCZEGÓLNE SZCZYTY?

Przede wszystkim musimy wejść o własnych nogach na jeden z nich, a następnie zrobić sobie zdjęcie, na którym jesteśmy my (sami lub z ekipą) oraz tabliczka z nazwą szczytu lub jego charakterystycznym elementem. Najlepiej wykonać zdjęcie, aparatem i telefonem, po czym od razu wysłać komuś zdjęcie. Bo złośliwość rzeczy martwych powoduje, że niektóre aparaty psują się zanim wywołamy fotografię.  Oprócz zdjęć w książeczce powinny znaleźć się także pieczątki ze schronisk położonych najbliżej danego szczytu. Jeśli nie ma takich w pobliżu przyda się pieczątka z nazwą miejscowości u podnóża góry.

fot. Jakub Bielewicz


Zdobywanie KGP to wspaniała zabawa, która pozytywnie wpływa na ciało i duszę. Ponadto jest to idealna motywacja, aby udać się do mniej atrakcyjnych turystycznie pasm. Pamiętajmy, że polskie góry nie kończą się na Sudetach, Tatrach i Bieszczadach. Ilekroć brakuje czasu na odwiedzenie urokliwych Gór Świętokrzyskich czy Kaczawskich?

Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda zdobywanie KGP w praktyce oraz zastanawia Was, jaka jest geneza nazwy niektórych szczytów, to zapraszam do lektury kolejnych artykułów poświęconych Koronie Gór Polski.

 

Redaktor: Sandra Kaźmierczak

Studentka Grafiki Warsztatowej. Przez kilka lat pełniła funkcje drużynowej, obecnie jest zastępcą komendanta szczepu do spaw gromad zuchowych. Uwielbia pracować z dziećmi, drukować w pracowni serigrafii oraz każdy wolny weekend spędzać na wędrowaniu z plecakiem po górach. Zdobywczyni diamentowej odznaki Głównego Szlaku Beskidzkiego oraz członkini klubu Korony Gór Polski.